Nabil Unity: listopada 2014

Picasso

wtorek, 18 listopada 2014

Hi ;)

At the beginning - this is my favorite look! It's absolutely my style - colorful, brave, creative, but the perfect matches of clothes. Picasso bomber jacket from the 80's lovely fit to the raspberry shirt and shorts, and socks, which I used with Adidas sandals, love it. Beautiful, modern, cool background completes the whole effect. All minimalistic look stimulate the imagination and makings us thinking about fashion - how many things we can do. I hope positives in this look. One more time I should say that the photoshoot was made a few weeks ago, so don't take care of the uncovered legs. Comment, be creative as Picasso, and creative as me when I created this look;)

Ta dam! Jak obiecałem przy okazji publikacji ostatniej stylizacji dziś moje święto - przedstawiam Wam mój ulubiony look! Jest absolutnie w moim stylu - kolorowy, odważny, jest formą zabawy, ale i genialnego dopasowania ubrań w odpowiedni, niebanalny sposób. Bomberka Picasso z lat 80'tych genialnie wpasowała się w malinowy look - koszulę i spodenki, oraz skarpetki, które połączyłem z klapkami. Widzę iż blogger niestety zmienił kolory i kontrasty. Wy widzicie ubrania czerwone, w rzeczywistości są one jednak malinowe, ale niezależnie czy wyobrazicie tu sobie malinę, czy pozostawicie w głowie czerwień myślę, że każda wizja pasuje. Nowoczesne, zimne tło świetnie dopełnioło cały efekt. Wszystko jest minimalistyczne, ale intensywnie wzbudza emocje, pobudza wyobraźnię i ochotę do własnej zabawy z nowymi obliczami mody. Mam nadzieję, że u Was te emocje będą jak najbardziej pozytywne. Wspomnę również, iż sesja była robiona kilka tygodni temu, dlatego nie zwracajcie uwagi na odkryte nogi. Komentujcie, bądźcie kreatywni jak Picasso, również jak ja w momencie tworzenia tej stylizacji. Udowodnijcie, że potraficie stworzyć coś ciekawszego! ;)

Bomber Jacket - vintage rare from 80's

Shirt - nn

Shorts - nn

Shoes - Adidas

Socks - KappAhl

Eyewear - Ray-Ban

Watch - StyleEntry

photos by Simona Marchaj Photography

Inspirations by Sartorialist #2

sobota, 15 listopada 2014

Hi ;)

Enjoy fashion inspirations from blog: The Sartorialist

At the end look, which I don't get at all (except the brilliant color combinations, love it), but fashion is our playground, our freedom . We all say that we should express ourselves through our style, be openminded, so I support him, even if I don't get this look.

Na koniec look, który sam nie czuję i nie zachwycam się nim, ale moda to kreatywność i zabawa. Wszyscy mówicie, że człowiek musi wyrażać siebie przez swój styl, być w tym wolny, nieograniczony, powinien inspirować. Ja to propaguję, zatem wspieram go, chociaż zachwytu nie podzielę, no chyba, że połączeniem kolorów (i właśnie to połączenie jest dla mnie inspiracją).

Layers

poniedziałek, 10 listopada 2014

Hi ;)

I couldn't wait to show you this look. Ania, who photographed me that day, said that it has been my best outfit by far. For me, it takes the second place, I will introduce my favourite set as the next one. Don't worry about the weather and shorts, because we did the shoots few weeks ago. Anyway, I think that it's not difficult to modify this look by matching it to November. I started eerything with the Cos shirt (this graphite one), which quickly inspired me to experiment with layers. Effect impressed us so much that I hope that you'll see potential of this outfit as well. Enjoy ;)

Długo czekałem na dzień, w którym opublikuję tą stylizację. Według Ani, która fotografowała mnie tego dnia, jest to moja najlepsza stylizacja. Dla mnie zajmuje ona drugie miejsce, mój ulubiony set przedstawię Wam w następnej kolejności. Nie przejmujcie się pogodą i odsłoniętymi nogami, bo zdjęcia robiliśmy kilka tygodni temu, myślę też, że nie trudno jest zmodyfikować ten look, dopasowując go do panujących obecnie warunków. Filarem całości była koszula Cos (to ta grafitowa), która szybko zainspirowała mnie by poeksperymentować z warstwami. Efekt zachwycił nas od razu, mam nadzieję, że zobaczycie w nim równie wielki potencjał co my ;)

Blazer - H&M

Black Shirt - Jonathan Adams

Graphite Shirt - Cos

Shorts - DIY

Shoes - Zara

Clutch - New Yorker

Hat - nn

Eyewear - Ray-Ban

photos by Elia La Mode

FashionPhilosophy Fashion Week Poland October 2014 2/2 Private Post

wtorek, 4 listopada 2014

Hi ;)

I love fashion events! Alhough I mention that very often, I’d like to show you what’s the most important about blogging to me. Opportunity to meet people I adore, follow and admire, and even though fashion world sometimes may be fake or pretentious I still love the way I can meet you all there.

Reputation of FashionPhilosophy Fashion Week Poland is always huge. It’s worth saving time and money to be there. Unfortunately, standard of this event slightly goes down. In my opinion you can meet fewer people and fewer of those who are actually dressed nicely. The standard in national events makes me focus on one thing. If abroad a really well dressed person gets the whole attention and in Poland It is a guy with a trolley on his head or wearing a pink condom costume, then I have nothing more to say.

Collection and show also loose quality, although my love to Odio&Pieczarkowski duet, Jarosław Ewert, Kas Kryst or Bajer Oli Boli became stronger after this edition. I think they keep our national class.

I had a great fun during this edition, I'm going to support our fashion week, even if not perfect It’s still our holiday. I hope I’ll get another opportunity in six months to make my opinion more constructive.

Maybe FW will focus on people who really put something in a way of considering fashion rather than on a guy with sack of urine in his hand. Anyway it was a great time, love FW.

Uwielbiam, ponad wszystko uwielbiam eventy modowe! Wiem, że wspominam o tym zbyt często, ale chcę Wam przekazać co dla mnie jest w bloggowaniu na maxa najważniejsze. Mianowicie jest to możliwość spotkania z ludźmi, których kocham, wielbię, śledzę, podziwiam, ale również tych których poznaję dopiero przy okazji wydarzenia. Podoba mi się atmosfera, pokazy, możliwość podziwiania kolekcji na żywo. Okazja do zainspirowania kimś swoją stylizacją. Z drugiej strony doskonale zdaję sobie sprawę, że świat mody jest fałszywy i są wśród moich znajomych osoby niegodne zaufania. Mimo to ja i tak wielbię możliwość spotkania wszystkich tych ludzi.

Na całe szczęście na radość ze spotkań nie ma wpływu poziom wydarzenia. Znaczenie FashionPhilosophy Fashion Week Poland jest zawsze ogromne. Warto poświęcić czas i pieniądze by znaleźć się na rodzimym tygodniu mody, co nie zmienia faktu, że poziom niestety spada. Moim zdaniem można tam spotkać coraz mniej dobrze ubranych ludzi. Poziom wydarzenia w kraju zwraca moją uwagę na jeden zasadniczy fakt. Jeśli za granicą uwagę przykuwają dobrze ubrane osoby, a w Polsce Pan Witkowski z wózkiem na głowie oraz chłopak przebrany za różowego kondoma (z całym szacunkiem dla Tomasza, który jest świetnym artystą, ale nie jest to Halloween tylko święto miłośników mody) to ja nie mam nic więcej do powiedzenia.

Pokazy i kolekcje również tracą na wartości, chociaż moja miłość do duetu Odio&Pieczarkowski, Jarosława Ewerta, Kas Kryst, czy Bajer Oli Boli zdecydowanie wzmocniły się po tej edycji. Uwielbiam ich i myślę, że tacy projektanci jak oni ratują klasę i renomę naszych rodzimych twórców.

Bawiłem się świetnie podczas tej edycji, zamierzam wspierać nasz tydzień mody, bo chociaż nie wypadł on teraz najlepiej to jest genialnym świętem dla nas. Liczę zatem na akredytację za pół roku, a wtedy faktycznie będę mógł się wypowiedzieć bardziej konstruktywnie. W końcu cóż mogę powiedzieć o kolekcjach skoro muszę je oglądać zza głów ludzi siedząc w odległych rzędach. Mam nadzieję, że FW przemyśli jacy goście są najcenniejsi - Ci z moczem w ręku lub poprzebierani, czy ktoś kto wnosi do Polskiej mody chociażby innowacyjne spojrzenie na sposób ubierania się. Tak czy inaczej bawiłem się dobrze.